Czy coś nowego dzieje się w kulturze, polityce, ideach?
Nie.ja tam jak na pacyfistę i chrześcijańskiego ateistę przystało, na militariach się nie znam, więc się wypowiem tylko o rzeczach mniej w tekście obecnych, znaczy o tych szczęściach malutkich.
Tak se myślę,że jak se sami ich nie odbierzemy, znaczy zdolności do cieszenia się, to mało kto z zewnątrz nam je odebrać potrafi.
A co do tego:
“Czy coś nowego dzieje się w kulturze, polityce, ideach?
Nie.”
No przeciez postmodernizm mamy, cokolwiek to by oznaczać miało:)
A co do różnych takich fajnych piosenek, to jakos dziwnym trafem pewna sympatyczna pani śpiewajaca mi się przypomniała:
Panie Igło,
Czy coś nowego dzieje się w kulturze, polityce, ideach?
Nie.ja tam jak na pacyfistę i chrześcijańskiego ateistę przystało, na militariach się nie znam, więc się wypowiem tylko o rzeczach mniej w tekście obecnych, znaczy o tych szczęściach malutkich.
Tak se myślę,że jak se sami ich nie odbierzemy, znaczy zdolności do cieszenia się, to mało kto z zewnątrz nam je odebrać potrafi.
A co do tego:
“Czy coś nowego dzieje się w kulturze, polityce, ideach?
Nie.”
No przeciez postmodernizm mamy, cokolwiek to by oznaczać miało:)
A co do różnych takich fajnych piosenek, to jakos dziwnym trafem pewna sympatyczna pani śpiewajaca mi się przypomniała:
grześ (gość) -- 27.06.2009 - 21:41