Więc tylko zaznaczę, że te słowa to ja bym sobie z chęcią zapamiętał:
“Kiedy tak siedzieliśmy poczułam, i straszliwie mnie to wzruszyło, że cokolwiek się stanie, czy nie stanie, to on będzie zawsze dla mnie.
Ktoś, dla kogo jestem jak siostra, jak najważniejsza istota na świecie. Tyle razy rzucał wszystko, żeby dać mi swój czas.
Ktoś dla kogo moje świry, nie są żadnym wachnięciem normy, ktoś, kto zrozumie wszystko i nigdy nie stanie przeciwko mnie.”
Szczególnie to “rozumie wszystko” jakoś przemawia do mnie.
Przyjaźń, chciałem napisać o niej kiedyś tekst, ale chyba nic lepszego niż te 3 zdania, co dawno temu, jeszcze w salonie 24 napisałem, nie wymyślę:
“Wow, Jędruś przyjeżdża. Wreszcie. Nie ma to jak przyjaźń.”
Nocnie wypadałoby mi pomilczeć,
bo taki niekomentowalny trochę ten tekst.
Więc tylko zaznaczę, że te słowa to ja bym sobie z chęcią zapamiętał:
“Kiedy tak siedzieliśmy poczułam, i straszliwie mnie to wzruszyło, że cokolwiek się stanie, czy nie stanie, to on będzie zawsze dla mnie.
Ktoś, dla kogo jestem jak siostra, jak najważniejsza istota na świecie. Tyle razy rzucał wszystko, żeby dać mi swój czas.
Ktoś dla kogo moje świry, nie są żadnym wachnięciem normy, ktoś, kto zrozumie wszystko i nigdy nie stanie przeciwko mnie.”
Szczególnie to “rozumie wszystko” jakoś przemawia do mnie.
Przyjaźń, chciałem napisać o niej kiedyś tekst, ale chyba nic lepszego niż te 3 zdania, co dawno temu, jeszcze w salonie 24 napisałem, nie wymyślę:
“Wow, Jędruś przyjeżdża. Wreszcie. Nie ma to jak przyjaźń.”
grześ -- 18.08.2009 - 23:17