ciekawy tekst, formalnie mi się całkiem on podoba, taki pozytywny, acz merytorycznie sobie myślę, że taka utopia to trochę (a właściwie nawet bardzo) zniewolenie by było.
ĄŚwiat realny jest piekniejszy, utopie i marzenia (a raczej próby realizacji marzeń) o idealnym świecie prowadzą często do świata jeszcze gorszego.
A w ogóle mi tam żadne utopie niepotrzebne, bo jade na Lacrimosę 28 sierpnia:)
Nie wybierasz się przypadkiem do Krakowa na koncert?
Natalio,
ciekawy tekst, formalnie mi się całkiem on podoba, taki pozytywny, acz merytorycznie sobie myślę, że taka utopia to trochę (a właściwie nawet bardzo) zniewolenie by było.
ĄŚwiat realny jest piekniejszy, utopie i marzenia (a raczej próby realizacji marzeń) o idealnym świecie prowadzą często do świata jeszcze gorszego.
A w ogóle mi tam żadne utopie niepotrzebne, bo jade na Lacrimosę 28 sierpnia:)
Nie wybierasz się przypadkiem do Krakowa na koncert?
:)
Pozdrówka i utworek ode mnie:
grześ -- 20.08.2009 - 18:13