Mnie nie nudzą. Tyle, że w zimie, jak wszystko jest na swoim miejscu. To znaczy narty są na sniegu, a Małysz na podium:)
A propos przykładu. Dlatego skok w dal musi sie odbywać w towarzystwie wielu innych konkurencji, bo nikt by go nie przyszedł samego oglądać. A skoki w zimie oglądać przychodzą. Bez ekstra stymulatorów. Co by swiadczyło, że są mniej nudne od skoku w dal.
Ja bym skoki narciarskie bardziej do skoków do wody porównał. Ze skały w Acapulco.
Jarecki
Mnie nie nudzą. Tyle, że w zimie, jak wszystko jest na swoim miejscu. To znaczy narty są na sniegu, a Małysz na podium:)
HareM -- 24.08.2009 - 12:15A propos przykładu. Dlatego skok w dal musi sie odbywać w towarzystwie wielu innych konkurencji, bo nikt by go nie przyszedł samego oglądać. A skoki w zimie oglądać przychodzą. Bez ekstra stymulatorów. Co by swiadczyło, że są mniej nudne od skoku w dal.
Ja bym skoki narciarskie bardziej do skoków do wody porównał. Ze skały w Acapulco.