w tytule dużo zapowiedziane,a wtekście tematy ledwo ruszone, najbardziej mnie ciekawi temat “i diabli wiedzą co jeszcze” :)
A co do tego bólu głowy taki cytat z ksiązki, która może kiedyś w końcu opiszę, bo już planuje od dawien dawna:
“Ból głowy i melancholia pozostały, ale były dla mnie czyms tak swojskim jak myśl o smierci. Artysta nie rozstaje się nigdy ze śmercią jak dobry ksiądz z brewiarzem”
Hm,
w tytule dużo zapowiedziane,a wtekście tematy ledwo ruszone, najbardziej mnie ciekawi temat “i diabli wiedzą co jeszcze” :)
A co do tego bólu głowy taki cytat z ksiązki, która może kiedyś w końcu opiszę, bo już planuje od dawien dawna:
“Ból głowy i melancholia pozostały, ale były dla mnie czyms tak swojskim jak myśl o smierci. Artysta nie rozstaje się nigdy ze śmercią jak dobry ksiądz z brewiarzem”
Pozdrawiam jednak wcale nie melancholijnie
grześ -- 26.10.2009 - 00:00