A propos

A propos

panów z budowy, no bo czemu od razu chamów:), to ja mam zawsze takie dziwne wrażenie, jak widzę te wszystkie osoby remontujące/naprawiające chodniki czy drogi u mnie w mieście i nie tylko.

Więc tzw. roboty publiczne czy iknterwencyjne, otóż zazwyczaj na miejscu pracy jest z 7 osób, z tego jeden, max dwu pracuje, jeden gada przez telefon, kolejnych 2 gada ze sobą i pali papirosy, kolejny coś je, kolejny stoli w oddali oparty o łopatę czy cuś i kontempluje świat, jeszczez jeden se spaceruje bez celu itd

Zawsze się zastanawiam, jak oni płacą tym panom, że im zupełnie nie zależy na tempie prac?

Dziwne, jakby wszyscy u nas tak pracowali, to by było ciekawie i nic by chyba nie funkcjonowało poprawnie.

Pozdrawiam i sorki, że trochę nie na temat.


Ten pan z budowy. Powiastka pierwsza By: marekpl (6 komentarzy) 30 październik, 2009 - 08:31