szatanem i winem mszalnym też jest jedno z lepszych, w ogóle całość powalająca jest.
Ale myślałem, że znasz.
A te Róże Europy to słabe jakieś, to stary utworek?
Z Róż to ja wole to:)
No i nieśmiertelny “Jedwab”, który niejaki Stachursky zbeszcześcił nie tak dawno.
jak Bóg ma poczucie gustu:), to ów Stachursky będzie miał przejebane kiedyś:)
Jeszcze z
szatanem i winem mszalnym też jest jedno z lepszych, w ogóle całość powalająca jest.
Ale myślałem, że znasz.
A te Róże Europy to słabe jakieś, to stary utworek?
Z Róż to ja wole to:)
No i nieśmiertelny “Jedwab”, który niejaki Stachursky zbeszcześcił nie tak dawno.
grześ -- 23.12.2009 - 17:02jak Bóg ma poczucie gustu:), to ów Stachursky będzie miał przejebane kiedyś:)