pokazywanie naszego jałowego życia publicznego stało się nudne.
Przynajmniej dla mnie.
Niczego nie wnosi.
Tym bardziej, że doskonale wiadomo co i jak trzeba zrobić.
Np patrz wywiad z Balcerowiczem w Dzienniku.
I na dodatek tzw. naród wsadził ręce do kieszeni i poszedł na zakupy do supermarketu udając, że nie widzi, że tam na półkach towary układają im celebryci wynajęci i suto opłacani przez ześwinionych polityków.
Pisanie, mówienie..
pokazywanie naszego jałowego życia publicznego stało się nudne.
Przynajmniej dla mnie.
Niczego nie wnosi.
Tym bardziej, że doskonale wiadomo co i jak trzeba zrobić.
Np patrz wywiad z Balcerowiczem w Dzienniku.
I na dodatek tzw. naród wsadził ręce do kieszeni i poszedł na zakupy do supermarketu udając, że nie widzi, że tam na półkach towary układają im celebryci wynajęci i suto opłacani przez ześwinionych polityków.
I tak kółko się zamyka.
Igła -- 03.01.2010 - 10:37