Ja specjalnie, precyzyjnie napisałem o utworach spiewanych ;-)
Co do książek i filmów, to takiej zasady niedocierania nie zauważyłem. Znaczy fajnie się czyta i oglada i to co przed i to co po narodzinach. Korelacji jakiejkolwiek tym samym brak ;-)
pzdr
Grzesiu
Ja specjalnie, precyzyjnie napisałem o utworach spiewanych ;-)
Co do książek i filmów, to takiej zasady niedocierania nie zauważyłem.
Znaczy fajnie się czyta i oglada i to co przed i to co po narodzinach.
Korelacji jakiejkolwiek tym samym brak ;-)
pzdr
Jacek Ka. -- 12.01.2010 - 09:48