re: Premierze to do Pana - Zrozum, no wreszcie zrozum !

re: Premierze to do Pana - Zrozum, no wreszcie zrozum !

Jakoś nie do końca termin “wykształciuch” kojarzy mi się z osobą apolityczną a wygodną ;).
Wprost przeciwnie – wykształceńcy ( za RAZ-em) czy inaczej wykształciuchy to osoby nie mające po prostu własnego zdania a opierające się na bezzasadnej dumie z własnego najczęściej mizernego wykształcenia popartego ładnie brzmiącym tytułem. Co nijak nie przekłada się na wiedzę i poziom obycia czy kultury oprócz własnego narcyzmu. A już ze świadomym odsunięciem się od polityki to nie pasuje w ogóle !
Polityka to jak to mówią w krysztale pomyje, coś opakowanego w ładne slogany, a jak dotknąć to się nastaw na brudy, tylko że przychodzi czas kiedy i te brudy stają się ważne bo “brudzą” moje ubranie i otoczenie, i wolałbym aby było ich jak najmniej. A przynajmniej, żeby jak najmniej cuchnęły.Dlatego PO nie jest moim wyborem.
Do tego dochodzi jedno pytanie – jak wielkie przełożenie na “wrogów PiS-u” miała i ma najzwyklejsza propaganda. Ilu uwierzyło czy poczuło sięprzekonanych nie zagłębiając się wcale w zasadność, a ilu odrzuca PiS świadomie bo ma zupełnie inne poglądy. Nie mnie to rozstrzygać, ale takiego podziału na jedną zawsze mądrą partię, a drugą wiecznie złą to jeszcze w polskiej historii nie było. Nawet w II RP mimo walk endecji z piłsudczykami.A to już “zasługa” niestety i mediów, i dziennikarzy jako chłopców na posyłki, i ogólnego nastawienia tendencji co jest poprawne i trendy a co nie.
Ani PiS nie jest bez wad, ani PO bez skazy.
Pozdrawiam.


Premierze to do Pana - Zrozum, no wreszcie zrozum ! By: szuan (17 komentarzy) 27 styczeń, 2010 - 23:38