od pewnego czasu… Zdążyłam już nawet wczytać się w mapę Afryki, posiłkując się moją godną zazdrości umiejętnością rozpoznawania kontynentów (mnemotechnika – to ten, co wygląda jak pieróg). Wyszło mi, że to Wyspy Tomasza czy też Książęce.
Pozdrawiam popierając postulat
Też mnie to intryguje
od pewnego czasu… Zdążyłam już nawet wczytać się w mapę Afryki, posiłkując się moją godną zazdrości umiejętnością rozpoznawania kontynentów (mnemotechnika – to ten, co wygląda jak pieróg). Wyszło mi, że to Wyspy Tomasza czy też Książęce.
Pozdrawiam popierając postulat