diagnoza. a może po prostu chciałem podzielić się obrazem, który mnie ostatnio zafascynował i zainspirował? bez wdawania się jakiekolwiek analizy. czasami oczywistych rzeczy nie trzeba wkładać kawa na ławę. i co z tym ma wspólnego szacunek do kogokolwiek?
mam album ze zdjęciami zakładów azotowych w Puławach. żadna fota nie jest opisana, nie mówiąc już o komentarzu. na początku jest tylko jedno zdanie “ten świat wymyka się spod kontroli”. toż to kompletny brak szacunku dla czytelnika, nieprawdaż?
ciekawa
diagnoza. a może po prostu chciałem podzielić się obrazem, który mnie ostatnio zafascynował i zainspirował? bez wdawania się jakiekolwiek analizy. czasami oczywistych rzeczy nie trzeba wkładać kawa na ławę. i co z tym ma wspólnego szacunek do kogokolwiek?
mam album ze zdjęciami zakładów azotowych w Puławach. żadna fota nie jest opisana, nie mówiąc już o komentarzu. na początku jest tylko jedno zdanie “ten świat wymyka się spod kontroli”. toż to kompletny brak szacunku dla czytelnika, nieprawdaż?
Docent_Stopczyk -- 07.01.2012 - 19:32