Zakładając, że dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź, muszę powiedzieć, że coś w tym jest. Ataki dogmatyków religijnych i naukowych mają, wbrew pozorom, wiele cech wspólnych.
Laura, przytoczyła w swoim tekście jeden, za to fundamentalny przykład. “Wielki Wybuch” – teorię stworzoną przez religijnego dogmatyka, którą podchwycili i rozwinęli dogmatycy naukowi. Przykład ten dotyczy teologicznego aktu kreacji ex nihilo, który dogmatycy naukowi nieco “upiększyli” tak, żeby to nie wyglądało na to, czym w rzeczywistości jest. Powstaniem czegoś z niczego.
Zastanawiający jest ten sojusz (niby laickiego) tronu z (niby duchowym) ołtarzem…
Aniu
Zakładając, że dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź, muszę powiedzieć, że coś w tym jest. Ataki dogmatyków religijnych i naukowych mają, wbrew pozorom, wiele cech wspólnych.
Laura, przytoczyła w swoim tekście jeden, za to fundamentalny przykład. “Wielki Wybuch” – teorię stworzoną przez religijnego dogmatyka, którą podchwycili i rozwinęli dogmatycy naukowi. Przykład ten dotyczy teologicznego aktu kreacji ex nihilo, który dogmatycy naukowi nieco “upiększyli” tak, żeby to nie wyglądało na to, czym w rzeczywistości jest. Powstaniem czegoś z niczego.
Zastanawiający jest ten sojusz (niby laickiego) tronu z (niby duchowym) ołtarzem…
Magia -- 29.01.2012 - 15:52