pogłoski o mojej śmierci są przesadzone:)
Europa.
A poważnie, Chiny i moralność? Chyba w Tybecie?
Iran i nauka? Chyba w atomie.
A jeszcze poważniej, to chyba oczywiste, że czas cywilizacji europejskiej (czy zachodnioeuropejskiej i USA) dobiega końca powoli.
Cóż, wszystko płynie.
Trawestując Twaina
pogłoski o mojej śmierci są przesadzone:)
Europa.
A poważnie, Chiny i moralność?
Chyba w Tybecie?
Iran i nauka?
Chyba w atomie.
A jeszcze poważniej, to chyba oczywiste, że czas cywilizacji europejskiej (czy zachodnioeuropejskiej i USA) dobiega końca powoli.
Cóż, wszystko płynie.
grześ -- 19.02.2012 - 21:36