Przyznam szczerze, że nie załapałem o co Panu chodzi, niemniej nie posuwałbym się do stwierdzenia użytego przez pana Grzesia.
Pozdrawiam
Panie Staszku!
Przyznam szczerze, że nie załapałem o co Panu chodzi, niemniej nie posuwałbym się do stwierdzenia użytego przez pana Grzesia.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 21.03.2012 - 23:59