Napisałem to w formie refleksji, podanej w formie typu “chyba”. To nie jest ogłoszenie decyzji. Decyzji jeszcze nie ma i nie wiadomo jaka będzie. A Ty już się żegnasz? Tak na serio, to zupełnie rozumiem. Nie wszystko co pęknie, daje się skleić. A nawet jak się daje, to trudno z tym sklejeniem sobie poradzić. Choć można próbować.
Gretchen,
Myślę, że puszczenie TXT “samopas” nie zdało egzaminu. Kolejny raz okazuje się, że mieszanie/przenikanie się znajomości w necie ze znajomościami w realu (i na odwrót) to nie jest dobry pomysł. Dlatego też nigdy nie zorganizuję żadnego “zjazdu” TXT, choćby tu było tysiąc ludzi, którzy uwielbiają tu bywać i bardzo by chcieli przenieść tą fajność do realu.
Foxx,
Dzięki :)
Jacku,
Myślę, że problem nie leży w “profilu” TXT. Zakazanie “politykowania”? Już raczej takie ustawienie struktury/mechaniki TXT (ale nie tematyki), żeby nie dawać pożywki/możliwości monopolizowania miejsca/klimatu przez kogokolwiek, niezależnie od tematyki.
@all
Grzesiu,
Napisałem to w formie refleksji, podanej w formie typu “chyba”. To nie jest ogłoszenie decyzji. Decyzji jeszcze nie ma i nie wiadomo jaka będzie. A Ty już się żegnasz? Tak na serio, to zupełnie rozumiem. Nie wszystko co pęknie, daje się skleić. A nawet jak się daje, to trudno z tym sklejeniem sobie poradzić. Choć można próbować.
Gretchen,
Myślę, że puszczenie TXT “samopas” nie zdało egzaminu. Kolejny raz okazuje się, że mieszanie/przenikanie się znajomości w necie ze znajomościami w realu (i na odwrót) to nie jest dobry pomysł. Dlatego też nigdy nie zorganizuję żadnego “zjazdu” TXT, choćby tu było tysiąc ludzi, którzy uwielbiają tu bywać i bardzo by chcieli przenieść tą fajność do realu.
Foxx,
Dzięki :)
Jacku,
Myślę, że problem nie leży w “profilu” TXT. Zakazanie “politykowania”? Już raczej takie ustawienie struktury/mechaniki TXT (ale nie tematyki), żeby nie dawać pożywki/możliwości monopolizowania miejsca/klimatu przez kogokolwiek, niezależnie od tematyki.
s e r g i u s z -- 31.03.2012 - 20:35