Już chciałem się zgodzić, pokiwać główką i powiedzieć: do dzieła! Ale jak to bywa, naszły mnie drobne wątpliwości.
Pluralizm wewnętrzy wydaje się być pewnym lekarstwem na zakłamaną aktualnie rolę i niską wartość informacyjną dla wszelakich mediów.
Z początku myślałem, że chodzi o ludzi, o widzów oglądających wiadomości niczym ciagnące się w nieskończoność telenowele, aby otrzymywali właśnie opinie wielu stron, po chwili jednak naszło mnie: chwila, czy przypadkiem sam człowiek nie jest w stanie zaczerpnąć wiedzy z wielu źródeł i rozsądzić sprawy we własnym wnętrzu? Otóż to! To mi się nie zgadza. Pluralizm wewnętrzy poprawia przede wszystkim wizerunek i jakość mediów, nie pomaga jednak bezpośrednio człowiekowi. Póki nie nauczymy (w szkołach) ludzi myślenia i krytycznej oceny, tak długo niezależnie od formy istnieje ryzyko manipulacji, a tym samym powstawania “chorych” układów w społeczeństwie.
Widzę jednak, że pluralizm wewnętrzy to dobry krok na drodze do wspomnianych mediów rzetelnych, takich w których są przekazywane suche, treściwe informacje pozbawione zabarwień politycznych, światopoglądowych, a nawet wniosków. Ale tu znów kolorowa przyszłość wymaga, aby ów widz był skory do samodzielnego myślenia.
Słowo klucz: rzetelny
Już chciałem się zgodzić, pokiwać główką i powiedzieć: do dzieła! Ale jak to bywa, naszły mnie drobne wątpliwości.
Pluralizm wewnętrzy wydaje się być pewnym lekarstwem na zakłamaną aktualnie rolę i niską wartość informacyjną dla wszelakich mediów.
Z początku myślałem, że chodzi o ludzi, o widzów oglądających wiadomości niczym ciagnące się w nieskończoność telenowele, aby otrzymywali właśnie opinie wielu stron, po chwili jednak naszło mnie: chwila, czy przypadkiem sam człowiek nie jest w stanie zaczerpnąć wiedzy z wielu źródeł i rozsądzić sprawy we własnym wnętrzu? Otóż to! To mi się nie zgadza. Pluralizm wewnętrzy poprawia przede wszystkim wizerunek i jakość mediów, nie pomaga jednak bezpośrednio człowiekowi. Póki nie nauczymy (w szkołach) ludzi myślenia i krytycznej oceny, tak długo niezależnie od formy istnieje ryzyko manipulacji, a tym samym powstawania “chorych” układów w społeczeństwie.
Widzę jednak, że pluralizm wewnętrzy to dobry krok na drodze do wspomnianych mediów rzetelnych, takich w których są przekazywane suche, treściwe informacje pozbawione zabarwień politycznych, światopoglądowych, a nawet wniosków. Ale tu znów kolorowa przyszłość wymaga, aby ów widz był skory do samodzielnego myślenia.
Oski -- 13.04.2012 - 11:23