Przecież pan Jacek Jarecki świadomie mówi o słowach Rosjan jako o „prawdzie”. To, że używa ironii pisząc o „prawdzie silniejszego” jest oczywiste. Nie trzeba być do tego geniuszem.
Wierzę Pani, że przeciwnicy tezy o „pancernej brzozie” są tak samo pluralistyczni jak poglądy Lisów i reszty „wiodących mediów”. Więc odebranie głosu komuś, kto nie kracze jak wszystkie wrony, nie zaskakuje mnie zupełnie. To nie zmienia faktu, że od mniej więcej 17. kwietnia 2010. wiem, że w Smoleńsku miał miejsce zamach. Jedyną niewiadomą jest to, kto go zlecił: nasi czy наши. Tak poza tym, nie mam co do opcji POPiSowej żadnych złudzeń.
Pani Magio!
Przecież pan Jacek Jarecki świadomie mówi o słowach Rosjan jako o „prawdzie”. To, że używa ironii pisząc o „prawdzie silniejszego” jest oczywiste. Nie trzeba być do tego geniuszem.
Wierzę Pani, że przeciwnicy tezy o „pancernej brzozie” są tak samo pluralistyczni jak poglądy Lisów i reszty „wiodących mediów”. Więc odebranie głosu komuś, kto nie kracze jak wszystkie wrony, nie zaskakuje mnie zupełnie. To nie zmienia faktu, że od mniej więcej 17. kwietnia 2010. wiem, że w Smoleńsku miał miejsce zamach. Jedyną niewiadomą jest to, kto go zlecił: nasi czy наши. Tak poza tym, nie mam co do opcji POPiSowej żadnych złudzeń.
Łączę wyrazy należnego szacunku
Jerzy Maciejowski -- 02.11.2012 - 23:21