Gdzie Pan ma demokrację? Czy ordynacja proporcjonalna z niemożliwością kandydowania ludzi niezależnych można nazwać demokracją? Proszę się zastanowić z czym Pan walczy. To tak jak oburzeni protestują w Stanach Zjednoczonych czy Europie Zachodniej przeciwko kapitalizmowi, a tam już dawno go nie ma. Tam jest klasyczny socjalizm, zgodnie z zapowiedziami Karola Marksa. Niemniej, jak ktoś jest z tego socjalizmu niezadowolony, to pomstuje na kapitalizm i wychwala socjalizm.
Właśnie takie mam wrażenie, gdy czytałem Pański tekst. Krytykuje Pan to, co mamy i nazywa demokracją. A to jest lekkie nadużycie. W systemie republikańskim, gdzie prawo chroni mniejszości przed większością, demokracja sprawdza się. Dopiero zarzucenie republiki na rzecz nepotyzmu, dyktatury i innych tego typu zjawisk, powoduje, że pseudo demokracja jest do d…y.
Panie Jacku!
Gdzie Pan ma demokrację? Czy ordynacja proporcjonalna z niemożliwością kandydowania ludzi niezależnych można nazwać demokracją? Proszę się zastanowić z czym Pan walczy. To tak jak oburzeni protestują w Stanach Zjednoczonych czy Europie Zachodniej przeciwko kapitalizmowi, a tam już dawno go nie ma. Tam jest klasyczny socjalizm, zgodnie z zapowiedziami Karola Marksa. Niemniej, jak ktoś jest z tego socjalizmu niezadowolony, to pomstuje na kapitalizm i wychwala socjalizm.
Właśnie takie mam wrażenie, gdy czytałem Pański tekst. Krytykuje Pan to, co mamy i nazywa demokracją. A to jest lekkie nadużycie. W systemie republikańskim, gdzie prawo chroni mniejszości przed większością, demokracja sprawdza się. Dopiero zarzucenie republiki na rzecz nepotyzmu, dyktatury i innych tego typu zjawisk, powoduje, że pseudo demokracja jest do d…y.
Pozdrawiam świątecznie
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 27.03.2013 - 20:07