Ja się nie dziwię, bo też i rzecz wygląda inaczej. Oni nie zabiegają o elektorat, tylko “mięso armatnie”. Obie strony mainstreamowego sporu widzą w nas stado baranów (czasem fałszywie poklepując po plecach).
“Bunt Stadionów” gorąco polecam.
Pozdrowienia.
Panie Jerzy
Ja się nie dziwię, bo też i rzecz wygląda inaczej. Oni nie zabiegają o elektorat, tylko “mięso armatnie”. Obie strony mainstreamowego sporu widzą w nas stado baranów (czasem fałszywie poklepując po plecach).
“Bunt Stadionów” gorąco polecam.
Pozdrowienia.
Foxx -- 05.05.2013 - 06:33