ad 1) i 2) Mam wrażenie, że Niemcy nie są tak głupi, by próbować zakłamać historię II wojny światowej aż tak. Im by wystarczyło zrównanie w roli ofiar z resztą Europy. Natomiast przedsiębiorstwo holokaust nie znosi żadnej konkurencji. Jednak Żydzi są tu znacznie prawdopodobniejszym źródłem tego kłamstwa (Polacy jako współsprawcy.)
ad 3) W odniesieniu do Związku Sowieckiego i jego propagandy historycznej używa Pan przymiotników „sowiecki” i „postsowiecki”. To tak jak niemcy używają „nazistowski” w odniesieniu do III Rzeszy. O to mi chodziło. :)
ad 4) My wiemy, że tam jest Powstanie Warszawskie. Natomiast cały świat o tym nie wie.
ad 5) Przedsiębiorstwo holokaust jest zainteresowane promowaniem tej zbitki wszędzie i znacznie większe możliwości podrzucenia jej prezydentowi stanów Zjednoczonych ameryki niż propagandyści niemieccy.
ad 6) Opcja proniemiecka dworu jego tuskowatości jest tak oczywista, że wszystkie przydupasy muszą być proniemieckie. A w sytuacjach kryzysowych takie lizusostwo jaskrawiej wychodzi.
ad 7) :)
ad 8) Gdyby telewizja rządowa była w rękach opozycji, to „nasze media” jak mawia niejaki Wajda zadbałyby o przedstawienie aktualnie obowiązującej w centrali wersji. Tak nie musiały.
Panie Gadający Grzybie!
ad 1) i 2) Mam wrażenie, że Niemcy nie są tak głupi, by próbować zakłamać historię II wojny światowej aż tak. Im by wystarczyło zrównanie w roli ofiar z resztą Europy. Natomiast przedsiębiorstwo holokaust nie znosi żadnej konkurencji. Jednak Żydzi są tu znacznie prawdopodobniejszym źródłem tego kłamstwa (Polacy jako współsprawcy.)
ad 3) W odniesieniu do Związku Sowieckiego i jego propagandy historycznej używa Pan przymiotników „sowiecki” i „postsowiecki”. To tak jak niemcy używają „nazistowski” w odniesieniu do III Rzeszy. O to mi chodziło. :)
ad 4) My wiemy, że tam jest Powstanie Warszawskie. Natomiast cały świat o tym nie wie.
ad 5) Przedsiębiorstwo holokaust jest zainteresowane promowaniem tej zbitki wszędzie i znacznie większe możliwości podrzucenia jej prezydentowi stanów Zjednoczonych ameryki niż propagandyści niemieccy.
ad 6) Opcja proniemiecka dworu jego tuskowatości jest tak oczywista, że wszystkie przydupasy muszą być proniemieckie. A w sytuacjach kryzysowych takie lizusostwo jaskrawiej wychodzi.
ad 7) :)
ad 8) Gdyby telewizja rządowa była w rękach opozycji, to „nasze media” jak mawia niejaki Wajda zadbałyby o przedstawienie aktualnie obowiązującej w centrali wersji. Tak nie musiały.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 23.06.2013 - 08:32