No to jesteś do przodu – ja o Euro wspominałem tylko w kontekście finansowego krachu i przesilenia politycznego jaki może spowodować, gdy opadnie euforia i bida przyciśnie. Zaczyna się sprawdzać, choć nieco później, niż przewidywałem ;)
pozdrawiam
Gadający Grzyb
yassa
No to jesteś do przodu – ja o Euro wspominałem tylko w kontekście finansowego krachu i przesilenia politycznego jaki może spowodować, gdy opadnie euforia i bida przyciśnie. Zaczyna się sprawdzać, choć nieco później, niż przewidywałem ;)
pozdrawiam
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb -- 10.07.2013 - 18:54