Little things please little minds. Po naszemu: małe rzeczy podobają się małym umysłom.
Tabloidyzacja prasy jest faktem (nomen omen) i nie uniknęła jej prasa „prawicowa”. Subtelności i ważenie racji może zdarzyć się w jakimś „Do rzeczy”, choć i tam nie należy z tym przesadzać. :)
A odnośnie postępowania z agentami, to zawsze warto sprawdzić za jakimi pomysłami najbardziej gardłowali i jakie zgłosili. Może się okazać, że z czegoś należy się wycofać…
Panie Piotrze!
Little things please little minds. Po naszemu: małe rzeczy podobają się małym umysłom.
Tabloidyzacja prasy jest faktem (nomen omen) i nie uniknęła jej prasa „prawicowa”. Subtelności i ważenie racji może zdarzyć się w jakimś „Do rzeczy”, choć i tam nie należy z tym przesadzać. :)
A odnośnie postępowania z agentami, to zawsze warto sprawdzić za jakimi pomysłami najbardziej gardłowali i jakie zgłosili. Może się okazać, że z czegoś należy się wycofać…
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 06.07.2014 - 18:54