Pańska wiara w PiS jest pewnie tak wielka (a może większa) jak moje wątpliwości. Mnie daleko do „prawicy”, a socjalistów jeszcze bardziej. Niemniej zgadzam się z Panem, że należy się przygotować na wszystko co niemożliwe. Nigdy nie wiadomo, co się zdarzy…
Panie Piotrze!
Pańska wiara w PiS jest pewnie tak wielka (a może większa) jak moje wątpliwości. Mnie daleko do „prawicy”, a socjalistów jeszcze bardziej. Niemniej zgadzam się z Panem, że należy się przygotować na wszystko co niemożliwe. Nigdy nie wiadomo, co się zdarzy…
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 14.07.2014 - 22:33