W końcu dokonaliśmy przenosin mojego komputera do drugiego pokoju (z dostępnych dwóch) i mogę wieczorem usiąść przy własnym komputerze. Łucja nie toleruje obecności żadnej w momencie zasypiania, taka dekoncentracja przeszkadza w swobodnym pogrążeniu się w objęciach Morfeusza. Obiecuję poprawę, będę pojawiać się częściej.
Łucja po raz pierwszy przedwczoraj stanęła samodzielnie, nie trwało to zbyt długo i wynikało raczej z nieuwagi niż ze świadomych działań. Na niej nie zrobiło to większego wrażenia, ale rodzice są dumni.
Jeśli chodzi o zakazy to niektóre przyjmuje ze stoickim spokojem, ale ciągle jeszcze są miejsca, gdzie zakazy wywołują sprzeciw.
komentarze
Kocico
Znowu nie ma zdjęć! Ja chcę maluszka!
Ostatnie zdanie zabrzmiało tak, jakby zaraz miało pojawić się zdjęcie Łucji w miejscu gdzie zakazy wywołują jej słuszny jak mniemam sprzeciw!
Pozdrawiam
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 20.01.2008 - 15:10Delikatna uwaga do Jacka Jareckiego
Nie “Kocico” tylko winno być “Kocicu”.
karwoj8 -- 20.01.2008 - 18:13Karwoju8
Wiem, kiedyś tak pisałem ale doszedłem do wniosku, że jednak będę pisał: Kocico
Tak mi się lepiej pisze,wiesz, zielone oczy, smutny księżyc i słodki maluszek zasypiający
i tego maluszka, malutkiej Łucji wesołe sny.
Dobra mama Kocica.
Tak sobie to biorę za dobre.
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 20.01.2008 - 18:39W istocie Kocicu, ale Kocico też może być...
Zdjęć nie możemy dostarczyć z bardzo podstawowego powodu, nie posiadamy mianowicie żadnych, bo nie posiadamy urządzenia zwanego aparatem fotograficznym. Jeśli ktoś nas kiedy odwiedzi i zechce zrobić zdjęcie jakieś ładne to my bardzo chętnie opublikujemy :)
Pozdrawiam serdecznie,
Kocic -- 21.01.2008 - 17:26ła
tak podstępnie pozbawić Łucję komputera. I jak ona teraz będzie grała o nocach ;-)
pozdrowienia
julll -- 22.01.2008 - 02:11