12 kilometrów przez Kraków, na nogach, w butach do marszu średnio przystosowanych, tylko trzy ostatnie rundy walki Gołoty obejrzane….
Ale po kolei:
Kazimierz, jedna z knajpek – wstyd, a może nie, się przyznać, pierwsza wizyta “na Kazimierzu” – siedzę i piję piwko, gadam z fajnymi ludźmi, a co najważniejsze w tej historii – PŁACĘ ZA TRUNKI KARTĄ. Nic więc nie zapowiada tragedii jaka ma się wydarzyć później…
Towarzystwo choć fajne okazało się “mientkie” i o 14:00 mojego czasu – bo mam połowiczne przesterowanie doby – zostaję sam przy stoliku. No cóż – trzeba się zwijać. Grzecznie, z kartą Banku PeKaO SA w ręku, udaję się do bankomatu celem zatankowania papierków przyjmowanych w taksówkach – nocleg mam na “Złotej Jesieni”.
Zanim znajdę pierwszy bankomat przyjdzie mi jeszcze przejść obok sławnej Nyski, gdzie sprzedaje się kiełbaski prosto z ognia. Tłum ludzi i ten zapach…. “ja cię kręcę – ale bym wrzucił taką kiełbaskę” – tak sobie myślę i obiecuję, że jeśli znajdę bankomat do kilometra to wracam na ucztę..
Bankomat stoi 100 metrów za kiłbasiarnią – moja radość jest wielka. Podchodzę, wkładam kartę, stukam pin i czar pryska… bankomat Euronet informuje mnie: “wybrana operacja jest niedostępna dla tej karty..”. Kilka prób i efekt ten sam. Trochę :) zdenerwowany maszeruję dalej.
Tu należy się wyjaśnienie – Euronet to niezależny operator bankomatów, który świadczy usługi różnym bankom – w tym PeKaO SA jak i BPH – bezpłatnie. Wiąże się to jednak z pewnymi technicznymi trudnościami np takimi jak wyżej opisane – czasem, nie ze swojej winy, sieć Euronet nie może obsłużyć własciciela danej karty. Dlatego do sieci Euronet nie mam żadnych zastrzeżeń, a nawet podziwiam jej skuteczność biznesową – ale o tym później.
W następnym bankomacie Euronet komunikat identyczny. Wtedy przypominam sobie o wielkiej fuzji, o moim szczęściu bycia członkiem mega rodziny połączonych banków PeKaO SA i BPH. Przypominam sobie o wielkim budynku banku BPH, na którego połowie wisi ogromna reklama – widoczna niemal z każdego miejsca w Krakowie – “Witamy w nowym Banku”. To niedaleko – myślę sobie i szybszym krokiem zmierzam po upragnioną gotówkę.
Tu wyjaśnienie kolejne – już przed fuzją oficjalną, sieci bankomatów obu banków były połączone w celu usprawnienia obsługi kart płatniczych. Skoro tak, to moja nadzieja, że w budynku CENTRALI BANKU BPH, A TERAZ JUŻ PeKaO SA, gdzie wisi wspomniana, zachęcająca i miła reklama, znajdę rozwiązanie moich problemów była uzasadniona.
No to wchodzę do budynku, wielkiego budynku reprezentacyjnego, nowego wielkiego banku. Rzucam jeszcze do ochrony:
– “bankomat czynny?”
- “tak, tak, czynny..”
Mijam go i za rogiem staję jak wryty!!!!!
NIE MA BANKOMATU, ANI “PEKAO SA”, ANI “BPH”.
W KRAKOWSKIEJ CENTRALI, REPREZENTACYJNYM, PRESTIŻOWYM MIEJSCU – podkreślę to jeszcze raz – STOI BANKOMAT....EURONET!!!!!! (W tym miejscu brawa dla sieci Euronet – biznesowo pierwsza klasa.)
NA DRUGIM, TEŻ EURONET, KARTKA – “AWARIA”. (mniejsze brawa)
Jest w sieci taka reklama BPH – znaczy była, bo ją zablokowano – która przedstawiała “niby” prawdziwą wersję spotu z udziałem pani z jakiegoś serialu. Ten telewizyjny szedł tak:
Klient – “nie mam konta, nie mam dużych dochodów itd…”
Pani z banku – “ w takim razie zapraszam do kasy…”
W internecie było tak:
Klient – “nie mam konta, nie mam dużych dochodów itd…”
Pani z banku – “ w takim razie …wyperd…ać”
Piszę o tym, bo dokładnie tak odebrałem brak MOJEGO bankomatu w MOJEJ centrali. Tylko w spocie byłoby tak:
Ja – “mam konto, mam kasę, mam kartę i przychodze do Was po pomoc, z daleka, na nogach… “
BANK PEKAO SA – “w takim razie…wyper..laj..”
Zatem dziękuję bankowi PeKao SA za wsparcie i dbanie o moją kondycję fizyczną. 12-sto kilometrowy marsz nocny był cool, a Kraków nocą jest super.
Pytań “gdzie jest klient” powstaje dużo. Podobnie jak pytań o to, kto dba o interesy klientów banku – konkretnie. Dlaczego trzeba płacić za wpłaty na konto, dlaczego opłaty za operacje w macierzystym banku są większe niż na poczcie. Dlaczego, dlaczego, dlaczego… i nie wydaje mi się, żeby odpowiedź była zawarta w pochodzeniu zagranicznym kapitału…to chyba brak świadomości konsumenckiej – jeszcze..
Na koniec prośba do czytelników – jeśli macie “życiowo” wypróbowany bank będę wdzięczny za wskazówki, bo to co zrobił mój bank “To było ostatnie słowo do bitki..”
Parakalein
PS. Internetowe “duszki-grzebuszki” podesłały mi taki link. http://www.team404.com/bph/
Podobno jest tam reklama, o której pisałem.
komentarze
Raby Boskie Parakaleinie
A już mialem kole poludnia w niedzielę zapytać się Ciebie przez net, jak Ci się wracalo. Ladnie bym sobie nagrabil!
Pozdrawiam serdecznie
PS Niezly jest Deutsche Banki, np. bez prowizji u Barclays’a w Brytanii – wiem od córki. Kartę DB uzywamy jako najszybszego sposobu przesylu kasy.
Lorenzo -- 21.01.2008 - 19:42Parakalein,
polecam konto PRO Lukasa.
Mo -- 21.01.2008 - 19:42Para,
nic odkrywczego:)
generalnie , to tak:
miałem bądź mam konto w kilku bankach, polecam: mBank (jak masz blisko bankomaty Euro, BZ WBK,eCard, cash4you- wszytkie za free), lub siostrzany Multi Bank, ew. Nordea- ale to zależy gdzie mieszkasz dokładnie.
Miałem też kiedyś w Millenium i też było ok.
Nie polecam zaś BZ WBK- mają gdzieś to że reklamujesz po kilka tygodni brak karty…
odradzam Inteligo(PKO BP),
dobrze sprawdzają się tez Banki Spółdzielcze- mają całkiem dobre platformy internetowe (Asseco robi) i full bankomatów, konto za 4 zeta lub taniej…
pozdro
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 21.01.2008 - 19:43@ Lorenzo
A już mialem kole poludnia w niedzielę zapytać się Ciebie przez net, jak Ci się wracalo. Ladnie bym sobie nagrabil!
Pozdrawiam serdecznie
No wedle południa to jeszcze odsypiałem :)
Parakalein
Parakalein -- 21.01.2008 - 19:49Znaczy
ty, też konkretnie?
Igła -- 21.01.2008 - 19:50Do prezia Bieleckiego.
:)
Igła
@autor
moim zdniem najbardziej pewne w swoich uslugach sa banki niemieckie dzialajace rowniez w internecie, oferuja bezplatne prowadzenie konta, bezplatna visa, oprocentowanie wkladow na visa do 4%, dodatkowo opcja dla grajacych na gieldzie rowniez za darmo. W tym zakresie jest zapewniaona solidnosci i niemieckiej uslugi, te problemy ktore mieli ludzie w kraju z visa kontami, jakos w niemczech nie mialy miejsca.
Wejsc na google pisac: kostenlose Girokonto – znajdziesz setki pewnych niemieckich internetowych bankow, ktore jako w Unii powinny przyjac i krajowych klientow.
warunek -> podstawowa znajomosc niemieckiego.
Pozdro
matrioszka25 -- 21.01.2008 - 19:56mara
U Nicka we wpisie o broni...
...jest trochę gaduły o tym, z czym to ludzie napadają na banki?
Nie te czasy!
Z czym banki na ludzi?
O tempora! O mores! O kurwa!
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 21.01.2008 - 20:31Ja polecam mbank
Ze swojej strony polecam mbank, jeśli tylko masz dostęp do bankomatów euronetu i nie masz potrzeby posiadania papierowych wyciągów (wiem, że niektórzy mają). Konto jest darmowe, za przelew zewnętrzny 50 groszy, co wydaje mi się ceną naprawdę przyzwoitą. Obsługa jest łatwa i przyjemna (przynajmniej dla mnie), ogólnie póki co się nie zawiodłam, problem z visą zniknął w ciągu 24 godzin.
Wiem też, że łatwo jest uzyskać linię kredytową, jeśli jest Ci to potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie,
Kocic -- 21.01.2008 - 22:50Para
właśnie przyszła do mnie emailowa reklama nowego konta internetowego w pewnym banku. I co? Mam uwierzyć, że ani Ty, ani Igła nie macie z tym nic wspólnego??? ;-)
julll -- 22.01.2008 - 02:02