To jakiś ohydny sadysta – Piotr był tak samo przerażony jak Elżbieta. – Przecież to było jeszcze dziecko, ona miała niesp… więcej »
dobre uczynki: w normie złe uczynki: czy dwa pączki to złe uczynki? nastrój: raz w tę, raz w tamtę napęd: wczoraj był motywacj… więcej »
Kiedy wrócili do sypiali Elżbiety, zegar w hollu bił drugą. Oboje nieśli ze sobą filiżanki z herbatą, rozmawiając o tym, czeg… więcej »
Spojrzeli na siebie i wtedy oboje zauważyli, że silny zapach imbiru i piżma zniknął. Dom pogrążył się w mroku, światło zapa… więcej »
“Moje życie było beztroskie, rozpieszczano mnie. Jak ojciec tak i służba spełniali moje wszystkie kaprysy. Wtedy jeszcze nie wiedz… więcej »
To wołanie ją obudziło, bo przez chwilę stała się kimś innym…innym, ale była rozczarowana, że Piotr przerwał tą wizję. Pr… więcej »
Gdy weszła do domu, uderzył ją silny zapach…pomieszanie piżma z imbirem. Odruchowo, zaczęła szukać przełącznika do światła… więcej »
Andrzej zatrzymał się przed domem Eli, jego twarz była wyraźnie spięta, jakby atmosfera z kawiarni i dobry humor uleciał z n… więcej »
Słuchaj – powiedział Piotr po namyśle – chętnie bym ten pamiętnik zbadał. Wraz z tobą – dodał szybko. – Ja ze swej stro… więcej »
Elżbieta zarumieniła się i zaczęła strząsać z sukienki niewidoczny paproch. Ten nagły komplement całkiem rozbił jej myśli. C… więcej »
Gdy zaprezentowała się dziewczynom, obie aż westchnęły. Biała sukienka na drobnej Elżbiecie wyglądała rzeczywiście rewelacyjn… więcej »
Elżbieta poszła spać. Wsunęła się pod kołdrę i wyciągnęła rękę w stronę lampki by ją zgasić…cofnęła jednak rękę. ... więcej »
Tak mi się melancholijnie zrobiło i przypomniała mi się jedna Wigilia, bardzo dawno temu, w roku 81. Pamiętam ją jak dziś…moż... więcej »
Już miała się pożegnać z Andrzejem, gdy nagle jakby sobie coś przypomniała. Słuchaj – zrobiła bardzo zmartwioną minę więcej »
Ela coś dostrzegła w jej oczach, to była jakby prośba. Andrzej jednak nie spuszczał ich obu z oczu, więc nie mogły porozmawiać... więcej »
Lekarz wraz z Andrzejem wbiegli do pokoju, a Kanusia nagle złapała Elę za rękę. Będzie próbowała tobą manipulować… zd więcej »
Stukanie było natarczywe, jakby ktoś walił na alarm. Było późno, minęła już dziesiąta i nie spodziewała się nikogo. Gdy wys… więcej »
Ela wzdrygnęła się patrząc na tą stronę tytułową. Minęło tyle lat, ponad sto. Zofia Mioducka mogła być babcią jej babci, ... więcej »
Z rozmyślań wyrwała ją melodyjka w komórce, podeszła do łóżka, bo tam ją zostawiła. Odebrała, po drugiej stronie odezwał ... więcej »
Rano przyjechali fachowcy z komputerem, szybko poradzili sobie z podłączenie i zainstalowaniem sieci. O dwunastej komputer i Interne… więcej »
Wracali po kilku godzinach w wesołym nastroju. Ela bardzo polubiła Andrzeja. Doszła do wniosku, że on jest tak samo miły jak Kanus… więcej »
Sen na nowym miejscu jakoś nie chciał do niej przyjść, wciąż czuła zimno srebra w swojej ręce. Choć odłożyła kluczyk do pud… więcej »
Ela nadal stała wstrząśnięta sytuacją, tym, co usłyszała od kobiety, „Kanusi” jak się sama nazwała. Teraz dopiero zorient… więcej »
Wklejam część pierwszą opowieści, zobaczymy, czy będą tu czytelnicy. Weszła na strych, skrzypiące schody dały jej do zrozu… więcej »
Odeszłam całkowicie z Salonu 24. Jak niektórzy wiedzą piszę opowieść i tu pytanie, czy mam wkleić je od początku? Jeżeli kto więcej »