Moje „wystąpienia publiczne” na blogach miały na celu prezentację li tylko wspomnień z podróży. I jak zawsze wyszło jak wysz… więcej »
Zanim przejdę do zasadniczej części notki, mam prośbę do Lorenzo. Szanowny, patrzę i płaczę. Płaczę, bo widzę, jak od czasu… więcej »
Coraz bardziej jestem zauroczony Januszem Korwinem Mikke. Znaczy się jego umysłem. No, może nie tak wolnym, jak spółdzielczy umys więcej »