żadnego banera nie wieszałem. To, żeśmy są “byty wymienne”, że nie stać na taki stopień kunsztu, jaki niektórym z arystokratów ducha pozwala publikować dwu-, trzyzdaniowe teksty publicystyczne, stanowiące reklamę kolejnego numeru redagowanej przez nich gazety, nie znaczy, że powinniśmy się starać do tego poziomu dorastać.
Właśnie dlatego
żadnego banera nie wieszałem. To, żeśmy są “byty wymienne”, że nie stać na taki stopień kunsztu, jaki niektórym z arystokratów ducha pozwala publikować dwu-, trzyzdaniowe teksty publicystyczne, stanowiące reklamę kolejnego numeru redagowanej przez nich gazety, nie znaczy, że powinniśmy się starać do tego poziomu dorastać.
Michał Tyrpa -- 16.12.2007 - 11:10