a ja się uśmiałem

a ja się uśmiałem

i już zacieram ręce. Zupełnie nie rozumiem oburzenia. Przecież to sam mjut.

Nie wolno zadawać prac domowych? Świetnie. Oszczędzę czas na ich sprawdzanie i poprawianie. Poloniści to szczególnie powinni temu rzecznikowi jakąś laurkę zrobić.

Ze co? Że bez pracy w domu nie ma szans na nauczenie się? Jest to krok w kierunku zniesienia obowiązku szkolnego. Kto nie chce nie robi, ale dowolne zadania można zadawać jak najbardziej. Teraz będzie wiadomo komu zależy i kto jest w domu dopilnowany.
Wyniki? Chcesz to masz wyniki, a jak nie chcesz to ich nie ma. Jedynie co mnie rozeźliło to fałsz relacji, że uczniowie się cieszą, a nauczyciele załamują ręce, że nie będą mogli gnębić dzieciaków zadaniami domowymi.


Jednak nie żart... By: barabasz (28 komentarzy) 19 grudzień, 2007 - 19:59