Powtórzę się: zgoda. Tak organizowane opłatki, moim przynajmniej zdaniem, nie powinny być obowiązkowe. W mojej szkole decyzja o takiej imprezie jest sprawą wychowawcy i jego uczniów. W pokoju nauczycielskim mamy biały obrus i talerzyk z opłatkami: dzielą się nimi ci, którzy chcą.
Jest też apel świąteczny: z przedstawieniem, nagrodami za konkursy na stroik, dekorację klasy, szopkę czy choinkę i życzeniami od dyrektora.
Belfer zawsze znajdzie dziurę
w całym ;)
Powtórzę się: zgoda. Tak organizowane opłatki, moim przynajmniej zdaniem, nie powinny być obowiązkowe. W mojej szkole decyzja o takiej imprezie jest sprawą wychowawcy i jego uczniów. W pokoju nauczycielskim mamy biały obrus i talerzyk z opłatkami: dzielą się nimi ci, którzy chcą.
Jest też apel świąteczny: z przedstawieniem, nagrodami za konkursy na stroik, dekorację klasy, szopkę czy choinkę i życzeniami od dyrektora.
I powiem, że to jest w porządku.
Agnieszka -- 23.12.2007 - 13:28