Z tym zapraszaniem wolnych blogerów do mediów to trochę jest zmyła. Albo i dwie.
Z jednej strony to dobrze, bo dla wielu ludzi gazety i TV to miejsce, gdzie się ujawnia prawdy objawione, z ust namaszczonych wychodzące. Pojawianie się tam blogerów może pomóc znaleźć innym drogę do miejsc gdzie informacje i opinie wymienia się swobodniej.
Z drugiej strony, znam co najmniej kilku blogerów, którzy mogliby spokojnie zastąpić w oficjalnych środkach propagandowych tzw. „ekspertów”, ze względu na swoją wiedzę profesjonalną. Tylko, że oni się tam jako blogerzy nie będą chcieli pojawiać.
Media i wolne media
Z tym zapraszaniem wolnych blogerów do mediów to trochę jest zmyła. Albo i dwie.
Z jednej strony to dobrze, bo dla wielu ludzi gazety i TV to miejsce, gdzie się ujawnia prawdy objawione, z ust namaszczonych wychodzące. Pojawianie się tam blogerów może pomóc znaleźć innym drogę do miejsc gdzie informacje i opinie wymienia się swobodniej.
Z drugiej strony, znam co najmniej kilku blogerów, którzy mogliby spokojnie zastąpić w oficjalnych środkach propagandowych tzw. „ekspertów”, ze względu na swoją wiedzę profesjonalną. Tylko, że oni się tam jako blogerzy nie będą chcieli pojawiać.
yayco -- 07.01.2008 - 16:49