Przyszłość wolnych mediów

Może być gorąco, a przynajmniej ciekawie. Wyraźnie widać, że ludziom związanym z mediami konwencjonalnymi bardzo nie pasuje, że wolni blogerzy wierzgają i robią rajdy, wchodząc w paradę i psując humor “profesjonalistom”.

Jeszcze bardziej nie pasuje, gdy wolni blogerzy organizują się, zamiast dać się jako środowisko rozmontować i zatomizować. Powstają kolejne, pozornie niszowe, ale silne wspólnotą idei lub pomysłu na blogowanie, mniejsze i większe ośrodki mediów obywatelskich. Znaleźć ich można wiele, tutaj wymieńmy dla przykładu, poza samym TXT, Listę Obecności i wPisz24.pl lub Bujdy24.pl.

Charakterystyczne jest, że takie inicjatywy powstają wśród blogerów, którzy zaczynali pisząc na którymś z większych blogowisk, zwykle zupełnie zależnych od konwencjonalnej, dużej grupy medialnej, a teraz idą na swoje, albo korzystając z istniejącej, anonimowej struktury technicznej wielkich blogowisk zagranicznych, albo zakładając własne serwisy blogowe.

Krzysztof Urbanowicz, który ostatnio zaczął publikować w Salon24.pl, swoim wywodem o tym, na czym będzie polegać “docenienie” blogosfery przez media konwencjonalne, niemal do łez doprowadził znanego w S24 blogera FYM, który celnie wypunktował charakterystyczne błędy popełniane przez tzw. “profesjonalistów”, którym wciąż zdaje się, że rozdają karty, i że fakt zaproszenia blogera do telewizji, radia czy pisania w papierowej gazecie oznacza jakiś “awans”, podczas gdy tak naprawdę oznacza to dla wolnego blogera kaganiec i koniec kariery w blogosferze.

Zderzenie tekstów Urbanowicza i FYM-a jest ciekawe, bo pokazuje, w jak głębokich koleinach stereotypów poruszają się nadal “ludzie mediów” oraz “medioznawcy”. Lektura właściwie obowiązkowa i bardzo pouczająca. Polecam.

Slider-F

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Czytałem

tekst Fyma. Bardzo dobry.
Rozprawił się z paliwodzeniem blogowego impotenta.
Igła


Igła

jak zwykle przesadzasz- ale tekst FYM celny- to fakt,
Prezes , Traktor, Redaktor


A ja bym się tak nie zachwycał

blogerami jednak, FYM akurat napisał dzis dobry i ciekawy tekst (ale zdarza mu się być nierównym).
Najwiekszy portal blogowy czyli S 24 który ma ponad 2 tysiące blogerów czasem ma trudności z umieszczeniem 20-30 dobrych tekstów na SG choć dziennie powstaje około 200.
Tyle, że 80% z tych 200 to czesto gnioty czy różne gadki banalne.
Z dskusją tez wcale nie jest lepiej, choc akurat tu i dzienikarze poza nielicznymi wyjątkami okazują się słabi.
Teraz apropo1s tekstowiska, no pewnie sukces, dziennie ukazuje się w jednym miejscu kilka czy kilkanaście dobrych, czesto bardzo dobrych tekstów, ale z kolei na Tekstowisku jest na razie za mało komentujących i jak nie przyjdzie trochę ludzi, to będzie nuda, no lubie wszystkich, ależ ile można gadać, nawet się kłócić z tymi samymi osobami.
pzdr


grześ

ze mną to się nie kłóciłeś- czemu? co ja Ci takiego zrobiłem?
:)
Prezes , Traktor, Redaktor


Media i wolne media

Z tym zapraszaniem wolnych blogerów do mediów to trochę jest zmyła. Albo i dwie.
Z jednej strony to dobrze, bo dla wielu ludzi gazety i TV to miejsce, gdzie się ujawnia prawdy objawione, z ust namaszczonych wychodzące. Pojawianie się tam blogerów może pomóc znaleźć innym drogę do miejsc gdzie informacje i opinie wymienia się swobodniej.

Z drugiej strony, znam co najmniej kilku blogerów, którzy mogliby spokojnie zastąpić w oficjalnych środkach propagandowych tzw. „ekspertów”, ze względu na swoją wiedzę profesjonalną. Tylko, że oni się tam jako blogerzy nie będą chcieli pojawiać.


slider

no jakos tej masakry i ekranu splywajacego krwia jankego, paliwody czy urbanowicza nie zauważylem po przeczytaniu postu FYMa. pewnie kwestia postrzegania.
ja akurat blogosfere oceniam czysto w kategoriach amatorstwa. sila oddziaływania chocby S24 jest wciaz niewspółmiernie mala w stosunku do Rzepy, GW czy Dziennika. i na razie nie widac symptomow zmian.
i pomimo zapewnień FYMa, oferta współpracy ze strony tak dużych mediów jest nobilitacja dla blogera – pamietam gorace dyskusje po pojawiweniu sie wpisow bodajze kataryny w Rzepie czy wizycie GM u pospieszalskiego.
idea takich portali jak chocby TXT jest raczej skupianie ludzi swiadomych, szukajacych pola dyskusji, wymiany pogladow, ktorzy jednak traktuja blogowanie jako dodatek, a nie glowne zajecie. tym sie roznimy od zawodowcow – dziennikarzy.


Szlachetni

Krótko tylko bo tu Slider napisał dobrze, czyli źle. Ale to potem, bo zaraz idę pisać mały tekst wyjaśniający. Wszystko wskazuje na to, że strategia rozwoju TXT sie sprawdza. Akurat nad czyms fajnym pracujemy.
Grzesiu, nic się nie martw. To jest rozpisane na kilka miesięcy, ale o komentatorów się nie bój. Powoli. Chłodny jak żółw trza być.
Jacek Jarecki


Panie Jarecki,

Panu Grzesiowi to są potrzebne komentatorki, które będzie swoim smutkiem zuroczal.
Zadbaj Pan i o to.


Yayco

I będą. gdzie się podziała ulubiona Magia i Delilah wspaniała? Martwię się.
Jacek Jarecki


Jacek,

ja się nie martwię, ja tylko zrzędze, smęce i marudzę, a wszystko to przez nałóg netowy, którego zwalczyć nie muszę.
A martwić się nie mam zamiaru o tekstowisko, bo ja tu tylko sprzatam , znaczy pisze i to zamierzam robić dobrze ( a w przerwach pisac do ,,GP”:), ale coś pan Paliwoda zamilkł po smiałej acz niejednoznacznej propozycji)

Max, na kłótnię to se trza zasłużyć

Yayco, no komentatorek uroczych i pięknych nigdy dosyć...


@Grzesiu

Proszę be paliwodzenia na textowisku.
A kiedy na Gapolu startujesz?
:(
Igła


Panie igło, własnie przeczytałem

tekst przedrukowany przez Wikiego 3 z ,,GP”.
I chyba warto wystartować, bo dno tam tam mają totalne…
Tyle, że ja za darmo im poziomu nie będe podnosił:)

A tak na poważnie, to szczerze mówiąc, nawet nie wiem, czy p. Paliwoda też mi zaproponował, bo bezpośrednio to on zaproponował majorowi czy FYM-owi.
Na razie nigdzie nie startuję, zamierzam tylko zalewać tekstowisko swoimi płodami chorymi umysłu.Niczym to pedalstwo Wikiego 3 zalewa.
Pozdrówka.


@Grzesiu

To ja to z Gapola dam na 1.
Niech maja paliwodzenia po 2 dziurki

Igła


Panie Grzesiu,

to ja idę worki z piaskiem układać.

Zastanawiałem się (zazdroszcząc brzydko Wybrańcom Pana Paliwody) gdzie ja bym chciał pisać. I wyszło mi, że w Świerszczyku (tym dla dzieci). Bo już jak sączyć jad w młode dusze, to na całego…


No panie Igło, pana decyzja, ja bym się tym tekstem akurat nie

chwalił, chociaz w sumie niech zobaczą ludzie, jak podobnoż wielki ,,felietonista” Rybiński upada.
Nie dziwię się, że Paliwoda chce Majora i FYM-a.
Toż to nawet Galba bardziej z klasa rzeczy tworzy niż ten wytwór, co Wiki promuje


P.S.

Pisząc ,,wytwór: miałem na mysli tekst pana Rybinskiego, nie samego autora.
Żeby nie było zbędnych nieporozumień...


Panie Yayco

Penie skorzystam z wskazówki.
A co do królewiackiej “miłości inteligenckiej”, to zgoda.
Igła


Panie Igło,

Pan już całkiem w piętkę goniąc odpowiada mi nie na tym blogu, co trzeba, potęgując chaos i anarchię…


Panie Yayco

Przepraszam w napychaniu worka.
:)
Igła


No a jasne.

Bo co zrobic np. z takim Mad Dogiem, ktory swiadomie rzucił prace dla mediów?
No wlasnie, ide pogratulowac FYMowi tekstu, bo sie nalezy.

It`s good to be a (un)hater!


Subskrybuj zawartość