Przecież tego nie wymyśliliśmy. Zastępca członka to był zaszczytny tytuł w KC. Wszystkie niezależne kabarety zaśmiewały sie do łez. Nawet piosenki śpiewano.
Oszust 1
Przecież tego nie wymyśliliśmy. Zastępca członka to był zaszczytny tytuł w KC. Wszystkie niezależne kabarety zaśmiewały sie do łez. Nawet piosenki śpiewano.
Stary -- 13.01.2008 - 11:15