Wszyscyśmy czasem nikczemni i mali. Wszyscy podlegamy emocjom. Wiele z nich ma religijne korzenie. Z faktu, że inni są źli wcale nie wynika, że my jesteśmy dobrzy. Starajmy sie więc o siebie. Nie popadajmy w nienawiść, nie traćmy zdrowego rozsądku to i nie bedziemy sobie musieli wypominać naszej przeszłości.
Zgadzam się natomiast z tym, ze nie należy taić z naszej historii niczego. To lekcja, która na marne nie powinna pójść. Ale to lekcja, która przede wszystkim nas dotyczy.
Pozdrawiam.
Panie Michale
Wszyscyśmy czasem nikczemni i mali. Wszyscy podlegamy emocjom. Wiele z nich ma religijne korzenie. Z faktu, że inni są źli wcale nie wynika, że my jesteśmy dobrzy. Starajmy sie więc o siebie. Nie popadajmy w nienawiść, nie traćmy zdrowego rozsądku to i nie bedziemy sobie musieli wypominać naszej przeszłości.
Stary -- 17.01.2008 - 12:49Zgadzam się natomiast z tym, ze nie należy taić z naszej historii niczego. To lekcja, która na marne nie powinna pójść. Ale to lekcja, która przede wszystkim nas dotyczy.
Pozdrawiam.