żaden z biskupów, chocby nie wie jak mial Rydzykowi za zle, nie kopnie go, bo to hierarchia jest. A inne argumenty na nie wyliczyles byleś w ostatnim akapicie swego komentu.
A w ogóle Rydzyk robi dla hierarchi KK za zaswlonę dymną, by ewentuntualnie mogli pokazac, że oni tak w ogóle to sa dobrzy, zupelnie jak w zabawie w zlego i dobrego policjanta. Liczy się, Panie Kolego, efekt końcowy, że tak powiem.
Szanowny Iglo
żaden z biskupów, chocby nie wie jak mial Rydzykowi za zle, nie kopnie go, bo to hierarchia jest. A inne argumenty na nie wyliczyles byleś w ostatnim akapicie swego komentu.
A w ogóle Rydzyk robi dla hierarchi KK za zaswlonę dymną, by ewentuntualnie mogli pokazac, że oni tak w ogóle to sa dobrzy, zupelnie jak w zabawie w zlego i dobrego policjanta. Liczy się, Panie Kolego, efekt końcowy, że tak powiem.
Pozdrawiam sobotnio
Lorenzo -- 19.01.2008 - 13:21