mam inny od Pana stosunek do religii. Powiedzmy, że afirmujący. I powiedzmy, że odróżniam wiarę od religii. I że to odróżnienie jest dla mnie ważne.
Ale nic nie immunizuje od głupoty i skurwysyństwa. Ani ateizm, ani religia. Ani żadna z ideologii politycznych, ani też brak politycznego zaangażowania. Ani pieniądze, ani ich brak.
Po prostu niektórzy tak mają.
Ja staram się tak nie mieć.
Panie Joteszu,
mam inny od Pana stosunek do religii. Powiedzmy, że afirmujący. I powiedzmy, że odróżniam wiarę od religii. I że to odróżnienie jest dla mnie ważne.
Ale nic nie immunizuje od głupoty i skurwysyństwa. Ani ateizm, ani religia. Ani żadna z ideologii politycznych, ani też brak politycznego zaangażowania. Ani pieniądze, ani ich brak.
Po prostu niektórzy tak mają.
yayco -- 24.01.2008 - 11:47Ja staram się tak nie mieć.