Dlaczego na blogach ludzie na stałe przypinają sobie określenia “ateista”, “moher”, a tym razem ma być bez “etykietek”? W tak pozytywnym w dodatku ujęciu ;)
Kłaniam się zielono
@ Grześ [comment a little modified]
Dlaczego na blogach ludzie na stałe przypinają sobie określenia “ateista”, “moher”, a tym razem ma być bez “etykietek”? W tak pozytywnym w dodatku ujęciu ;)
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 27.01.2008 - 10:05