> Delilah

> Delilah

Ja się raz ściąłem z Venissą. Bezcenne.
Ale jak już wywalamy autentyczne kurioza, to może zaczniemy od dumnego przyjaciela Niemiec?

pzdr

[ost. Rządowa drukarenka, czyli przełom]


3 By: Helena (33 komentarzy) 3 luty, 2008 - 10:07