I zobacz, zapytaj sam siebie: dałbyś mu rządzić swoją kasą i życiem?
Temu posłowi? A dajesz. My dajemy.
Ja juz nie daje, choc marna to dla mnie pociecha.
Plyta to sie mu juz skonczyla w pierwszej czesci, i dlatego za pierwszom razom dalej juz mi sie nie chcialo sluchac.
A tak nota bene to argumentacja ad personam to jakas polska narodowa cecha jest, a ja sie dziwie co niektorym na TXT.
Szanowny pan posel, jedyne co umial o Twoim tekscie powiedziec, to tylko tyle, ze splendoru w celach osiagniecia bogactwa szukasz i do tego jego kosztem, wiec zamiast pomyslec o czym napisales, to Ciebie nienawidzi.
A o czym ja tu i jeszcze paru gada od prawie dwudziestu czterech godzin?
--> Jacek Jarecki
I zobacz, zapytaj sam siebie: dałbyś mu rządzić swoją kasą i życiem?
Temu posłowi? A dajesz. My dajemy.
Ja juz nie daje, choc marna to dla mnie pociecha.
Plyta to sie mu juz skonczyla w pierwszej czesci, i dlatego za pierwszom razom dalej juz mi sie nie chcialo sluchac.
A tak nota bene to argumentacja ad personam to jakas polska narodowa cecha jest, a ja sie dziwie co niektorym na TXT.
Szanowny pan posel, jedyne co umial o Twoim tekscie powiedziec, to tylko tyle, ze splendoru w celach osiagniecia bogactwa szukasz i do tego jego kosztem, wiec zamiast pomyslec o czym napisales, to Ciebie nienawidzi.
A o czym ja tu i jeszcze paru gada od prawie dwudziestu czterech godzin?
Jerry
Szeryf -- 04.02.2008 - 20:32