naprawdę nie wiem, za co Pan przeprasza.
To może ja powinienem przeprosić, że nie zachowałem należytej powagi?
Daj se Pan spokój z przepraszaniem, tylko pisz Pan tak dalej jak Pan piszesz, bo od tego pożytek jest.
Co do innych kwestii, to doradzam umiar i spokój.
Panie Jarecki
naprawdę nie wiem, za co Pan przeprasza.
To może ja powinienem przeprosić, że nie zachowałem należytej powagi?
Daj se Pan spokój z przepraszaniem, tylko pisz Pan tak dalej jak Pan piszesz, bo od tego pożytek jest.
Co do innych kwestii, to doradzam umiar i spokój.
yayco -- 04.02.2008 - 22:28