Ależ tu nie o żadne baty chodzi tylko o rzeczową krytykę. O brutalną szczerość, którą zapewnia Internet. Dzięki temu, że się nie znamy, możemy uniknąć słodkich nieszczerych słówek, tylko pisać to co tak naprawdę myślimy. Szczerze.
Pozdrawiam i niech się Pan do cholerki nie przejmuje krytyką, tylko ją po prostu bierze pod uwagę!
@merlot
Panie merlot,
Ależ tu nie o żadne baty chodzi tylko o rzeczową krytykę. O brutalną szczerość, którą zapewnia Internet. Dzięki temu, że się nie znamy, możemy uniknąć słodkich nieszczerych słówek, tylko pisać to co tak naprawdę myślimy. Szczerze.
Pozdrawiam i niech się Pan do cholerki nie przejmuje krytyką, tylko ją po prostu bierze pod uwagę!
Helena
Helena Trojańska-Parys -- 08.02.2008 - 20:28