Wenhrinie...

Wenhrinie...

...serdeczne pozdrowienia z Wrocławia! Przejmujący opis – przed oczami staje koszmar…

Za mało powtarzamy, że całą tę zbrodnię przygotowałi i wykonali Niemcy!!! Wszelkie ekspiacje polskie, wspominanie antysemityzmów, szmalcownictwa, powojennych pogromów czy pojedynczych mordów nie mogą przesłonić faktu o którym świat powinien zawsze pamiętać. Holokaust to zbrodnia Niemców! W każdym z okupowanych krajów trafiały się podatne bestie, które z inspiracji czy przyzwolenia Niemców dawały upust najnikczemniejszym instynktom.

Trudno mieć pretensje do Grossa, że pisze o tym, co go boli bardzo jako polskiego Żyda, ale można żałować, że nie poświęcił dotąd swego talentu do opisania Niemców mordujących Żydów w Polsce, co jest problemem pierwszorzędnym wobec drugorzędnej roli polskich sługusów hitlerowców. Dopiero takie spokojne opisy jak Twój nasuwają takie spokojne refleksje.

W ogniu bitwy obronno-zaczepnej, jak choćby w janarobertowonowakowej krucjacie przeciw żydowstwu atakującemu Polskę, strony wojujące koncentrują się jedynie na tym, co robili Żydzi przed, w trakcie i po oraz jak na to odpowiadali Polacy. I wtedy znikają główniy sprawcy zła – Niemcy!

Takie myśli mam po przeczytaniu notki o zagładzie getta białostockiego i w trakcie bolesnej lektury Grossa.


Kilka refleksji wywołanych rocznicą akcji likwidacyjnej w białostockim getcie w lutym 1943 roku By: wenhrin (20 komentarzy) 12 luty, 2008 - 12:59