Nachon xipetotecu. Tuborg podany prosto z lodowki nad Morzem Martwym to jest to, co borsuki lubia najbardziej. ;-)
Spokojnie po konsumpcji mozna udac sie do wody, w ktorej nijak nie mozna pojsc na dno. Woda w ktorej mozna siedziec, po turecku, w kwiecie lotosu lub jak tam kto woli. Siedziec, unosic sie na fali, tak po prostu lub zabawic sie w jogina. To niesamowite uczucie. No i ta przenikajaca czlowieka swiadomosc, ze znajdujemy sie w najnizej polozonym miejscu na ziemii (-512 m p.p.m). I te gory. Takie nierealne. Ksiezycowe. Cos kosmicznego jest w tym zakatku swiata. Twoj wpis wywolal pragnienie wymazania borsuczego futra szlachetnym blotkiem…
Pozdrawiam serdecznie
xipetotec
Nachon xipetotecu. Tuborg podany prosto z lodowki nad Morzem Martwym to jest to, co borsuki lubia najbardziej. ;-)
Borsuk -- 15.02.2008 - 19:28Spokojnie po konsumpcji mozna udac sie do wody, w ktorej nijak nie mozna pojsc na dno. Woda w ktorej mozna siedziec, po turecku, w kwiecie lotosu lub jak tam kto woli. Siedziec, unosic sie na fali, tak po prostu lub zabawic sie w jogina. To niesamowite uczucie. No i ta przenikajaca czlowieka swiadomosc, ze znajdujemy sie w najnizej polozonym miejscu na ziemii (-512 m p.p.m). I te gory. Takie nierealne. Ksiezycowe. Cos kosmicznego jest w tym zakatku swiata. Twoj wpis wywolal pragnienie wymazania borsuczego futra szlachetnym blotkiem…
Pozdrawiam serdecznie