Hm,

Hm,

musza być czasem jakies awantury, ważnie, by umieć z nich wyjśc albo czasem olać niektórych i po prostu zająć się tym, co ważne czyli pisaniem:) dobrych tekstów.

A w ogóle, sorry, ze się dopytuję, ale nie rozumiem:

,,Wiem to sama, bo i na mnie niedawno nagonka na TXT była, a nie byłam niczemu winną, a były tu takie osoby, co prawie chciały mnie zlinczować, że aż czułam się tu nieswojo.”

jaka nagonka?

I dalej nie rozumiem:

,,Widzisz w poprzedni piatek rozeszła się po TXT wieść gminna, że Alga krzywdzi Jareckiego, bo w jakieś romanse się wdała i połowa tekstowiczów, już bodaj mnie oceniła”

?

Nie musisz wyjasniać, ale nie wiedziałem, że tu jakies toksyczne fazy odchodziły tydzień temu…

Pzdr


Co się dzieje na TXT? By: alga (33 komentarzy) 25 luty, 2008 - 21:38