preferencje polityczne.Przecież człowiek to takie stworzenie,które potrafi politykę traktować jako hobby,a w życiu codziennym potrzeba nam gaduły.
Takiej zwyczajnej,nie patetycznej,przemądrzałej.
Warto być może i jakieś tam resume się zdobyć.
Jednak nade wszystko móc w lustrze uśmiechnąć sie do samego siebie i blask w chabrowych ślipkach ujrzeć.
Z tymi grzechami,to nie do końca chyba prawda i jasność.Wydaje mi się,że niektóre się ciutkie zdewaluowały i do rzeczywistosci nie przystają.
Palić palę,popijam czasami,na ładne panie też chętnie spoglądam,a że nie cudzołożę,to może i wina klimatu,moze środowiska,a może kaprysu.
Nie zabijam bom oświecony,nie kradnę bo nie umiem.
Życie biorę takie jakie mi się pcha w ramiona,niczego nie pragnę ponad możliwości.
Mogę śpiewać,gwizdać i żyć po swojemu,czegóż więcej potrzeba?
A niech szlag trafi
preferencje polityczne.Przecież człowiek to takie stworzenie,które potrafi politykę traktować jako hobby,a w życiu codziennym potrzeba nam gaduły.
Takiej zwyczajnej,nie patetycznej,przemądrzałej.
Warto być może i jakieś tam resume się zdobyć.
Jednak nade wszystko móc w lustrze uśmiechnąć sie do samego siebie i blask w chabrowych ślipkach ujrzeć.
Z tymi grzechami,to nie do końca chyba prawda i jasność.Wydaje mi się,że niektóre się ciutkie zdewaluowały i do rzeczywistosci nie przystają.
Palić palę,popijam czasami,na ładne panie też chętnie spoglądam,a że nie cudzołożę,to może i wina klimatu,moze środowiska,a może kaprysu.
Nie zabijam bom oświecony,nie kradnę bo nie umiem.
Życie biorę takie jakie mi się pcha w ramiona,niczego nie pragnę ponad możliwości.
Mogę śpiewać,gwizdać i żyć po swojemu,czegóż więcej potrzeba?
Pozdrawiam ze słonecznego Torunia
Zenek -- 26.02.2008 - 08:28