Jak dojadę do końca wyliczanki – powiem: koniec. Więcej juz nie ma!
A że prezentacja idzie według wieku – to i kłopotu z podliczeniem nie będzie.
Kiedy dzieś patrzę na Kitunię – też zadaje sobie pytanie o żywotność kota.
O tę siłę i wolę przeżycia, jaka drzemie w nawet w takim okruchu, jak parudniowe kocię.
I o tym tez napiszę. O udanej walce i nieudanej walce o życie. Ale to później. Po “prezentacji”
Pozdrawiam
PS.Nie wytrzymałam i uruchomiłam moje stare, nieuzywane konto w S24, z którego mogę komentować.
A pan Janke nie odpowiedział na mój list z zapytaniem czy zamierza mi odblokować komentowanie.
To wymowne.
Takie uniki też świadczą o człowieku.
Agawo
Jak dojadę do końca wyliczanki – powiem: koniec. Więcej juz nie ma!
A że prezentacja idzie według wieku – to i kłopotu z podliczeniem nie będzie.
Kiedy dzieś patrzę na Kitunię – też zadaje sobie pytanie o żywotność kota.
O tę siłę i wolę przeżycia, jaka drzemie w nawet w takim okruchu, jak parudniowe kocię.
I o tym tez napiszę. O udanej walce i nieudanej walce o życie. Ale to później. Po “prezentacji”
Pozdrawiam
PS.Nie wytrzymałam i uruchomiłam moje stare, nieuzywane konto w S24, z którego mogę komentować.
RRK -- 03.03.2008 - 16:27A pan Janke nie odpowiedział na mój list z zapytaniem czy zamierza mi odblokować komentowanie.
To wymowne.
Takie uniki też świadczą o człowieku.