dobra cichutko szepnę ale najpierw króciutki wstęp:
zastanawiam się czy to prezent czy raczej gwóź do trumny:))
kupiłem żonie empetrójkę żeby mogła biegać po mieszkaniu w każde jego
zakamarki (bo uwielbia sprzątać, patrzeć, polerować, doglądać) z ulubioną
muzyką. Gwóźdź zaś z tego taki że jak nie przypomnę że w jednym uchu
słuchawka ma być – coby kontakt ze światem istniał – to nie istnieje:)))
Prezes , Traktor, Redaktor
Gretchen
dobra cichutko szepnę ale najpierw króciutki wstęp:
zastanawiam się czy to prezent czy raczej gwóź do trumny:))
kupiłem żonie empetrójkę żeby mogła biegać po mieszkaniu w każde jego
zakamarki (bo uwielbia sprzątać, patrzeć, polerować, doglądać) z ulubioną
muzyką. Gwóźdź zaś z tego taki że jak nie przypomnę że w jednym uchu
słuchawka ma być – coby kontakt ze światem istniał – to nie istnieje:)))
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 09.03.2008 - 13:51