mocne słowa. ale chciałbym jedynie zauważyc – jako osoba spoza kościoła, że gdybyśmy odsuwali od pracy z młodzieża w przypadku “cienia podejrzenia”, to obawiam się że ten cień zacząłby padać zbyt często. to przecież najwygodniejszy sposób pozbycia się niewygodnych. KK ma wielu wrogów.
zgadzając się z Tobą, że sparszywiałe jednostki należy usuwać i karać z całą surowościa (co odnosze do wszystkich pracujących z nieletnimi), uważam że nie możemy też pozwolić na łamanie ludziom życierysów z powodu tylko i wyłącznie “cienia podejrzenia”.
każda taka sprawa powinna być natychmiast wyjaśniona, a winni ukarani. jeśli okaże się, ze oskarżenia były rzucone niesłusznie – z całą surowościa karałbym oszczerców.
Tarantulo
mocne słowa. ale chciałbym jedynie zauważyc – jako osoba spoza kościoła, że gdybyśmy odsuwali od pracy z młodzieża w przypadku “cienia podejrzenia”, to obawiam się że ten cień zacząłby padać zbyt często. to przecież najwygodniejszy sposób pozbycia się niewygodnych. KK ma wielu wrogów.
zgadzając się z Tobą, że sparszywiałe jednostki należy usuwać i karać z całą surowościa (co odnosze do wszystkich pracujących z nieletnimi), uważam że nie możemy też pozwolić na łamanie ludziom życierysów z powodu tylko i wyłącznie “cienia podejrzenia”.
każda taka sprawa powinna być natychmiast wyjaśniona, a winni ukarani. jeśli okaże się, ze oskarżenia były rzucone niesłusznie – z całą surowościa karałbym oszczerców.
pozdrawiam.
Griszeq -- 11.03.2008 - 10:43