Właśnie. Język zawsze zdradzi prawdziwe intencje, obnaży nędzę zapałów i z najbardziej domytego czy domytej wyleźć może coś takiego nagle, że się można nagle całkiem zniechęcić a wtedy mamy w najlepszym przypadku trochę mechanicznej zabawy.
:) Pozdrawiam
Magio Droga
Właśnie.
Język zawsze zdradzi prawdziwe intencje, obnaży nędzę zapałów i z najbardziej domytego czy domytej wyleźć może coś takiego nagle, że się można nagle całkiem zniechęcić a wtedy mamy w najlepszym przypadku trochę mechanicznej zabawy.
:) Pozdrawiam
Jacek Jarecki -- 15.03.2008 - 17:12